Pojeżdżone tu i tam :P Wdrapywałem się też na Osową Górę, chyba jedno z niewielu miejsc w Wielkopolsce które może chociaż trochę zasymulować warunki z podjazdów w górach :D Jak mi się przypomni i znajdę chwilę czasu to wrzucę fotki z tego miejsca :D
No i znowu pod stówkę, miało być trochę więcej no ale cóż, wietrzysko nieźle dało mi w kość, poodwiedzałem stare moje traski i miejsca co do których pałam pewnym sentymentem ;)